Hat-trick Sirockiego !!! RC Arka Gdynia vs KS Budowlani WizjaMed Łódź 55:0(36:0) Na podsumowanie rugbowej soboty 20 kwietnia na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni doszło do spotkania w ramach rozgrywek Ekstraligi Rugby pomiędzy RC Arka Gdynia i KS Budowlani WizjaMed Łódź.

Punkty dla Arki: Szymon Sirocki 15, Dawid Banaszek 13, Kacper Krużycki 10, karne przyłożenie 7, Mateusz Szyc 5, Gabriel Sipapate 5

ARKA: Litwińczuk (23 Mamagulashvili), Mohyła (73 Ciuła), Sipapate (77 Kuleta) - Podolski (53 Chirume), Zypper - Bracik (78 T. Kuzimski), J. Kuzimski (74 Kruk-Miler), Krużycki - Szyc - Banaszek - Sirocki, Karasewicz (62 Stosik), Botha, Turzyński (46 Rakowski), Szaszero
Trener : Łukasz Szostek

Na podsumowanie rugbowej soboty 20 kwietnia na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni doszło do spotkania w ramach rozgrywek Ekstraligi Rugby pomiędzy RC Arka Gdynia i KS Budowlani WizjaMed Łódź.
Gospodarze w poprzedniej kolejce zanotowali porażkę z Awenta Pogonią Siedlce na boisku rywala i bardzo chcieli zrehabilitować się kibicom rozgrywając dobry mecz u siebie oraz sięgając po zwycięstwo. Goście po sensacyjnej wygranej z Drew Pal 2 RC Lechią Gdańsk, wzmocnieni zawodnikami z rozwiązanej drużyny Budo 2011 Aleksandrów Łódzki, przyjechali bojowo nastawieni na podbój kolejnej drużyny z wybrzeża.
Podopieczni trenera Szostka mogli w końcu skorzystać z usług rekonwalescenta Antona Shashero, który niewątpliwie jest bardzo dużym wzmocnieniem formacji ataku Arki.
Gdynianie rozpoczęli mecz bardzo szybko i już w 2 minucie Dawid Banaszek stanął przed szansą zdobycia 3 punktów z rzutu karnego , co też uczynił celnie kopiąc piłkę między słupy wyprowadzając drużynę na prowadzenie 3:0.
Trzy minuty po wznowieniu gry przez łodzian piłkę na swojej połowie odzyskał Kewin Bracik, który podał do Tużyńskiego ,a ten pięknym rajdzie po skrzydle został zatrzymany przez obrońcę gości. Piłka po szybkim przegrupowaniu powędrowała w wachlarzu do skrzydła gdzie Szymon Sirocki zdobył pierwsze przyłożenie, a Dawid Banaszek podwyższył i mieliśmy wynik 10:0.
Niespełna 4 minuty później po szybkiej zespołowej akcji „Buldogów” piłkę na polu punktowym przyłożył Kacper Krużycki dokładając 5 punktów. Tym razem Banaszek się pomylił i po tej akcji Arka prowadziła 15:0.
W 14 minucie ogromną czujnością i doświadczeniem w obronie wykazał się Szymon Sirocki, który przechwycił piłkę na swojej połowie, a ze znany jest z ogromnej szybkości w iście sprinterski sposób pobiegł na pole punktowe łodzian zdobywając kolejne przyłożenie, które celnie podwyższył Dawid Banaszek dając wynik 22:0.
Pięć minut później kibicom przypomniał o sobie dawno nie widziany Anton Sheshero, który wyprowadził kontratak ze swojego pola 22 metrów i podał na tzw. punkty Mateuszowi Szycowi, a ten zdobywa kolejne przyłożenie dla Arki, Dawid Banaszek celnie kopnął z podwyższenia dokładając 2 punkty. W tym momencie spotkania przewaga gdynian wzrosła do 29:0.
Wspomniany wcześniej Anthon Shashero postanowił jeszcze raz zabawić się obrońcami gości mijając ich jak tyczki w slalomie gigancie i w ostateczności przykładając piłkę przy chorągiewce na polu punktowym zdobywając przyłożenie. Chwilkę przed przyłożeniem łódzki zawodnik zaatakował „wysoka szarżą„ Antona i sędzia postanowił za to zagranie ukarać drużynę karna siódemką i indywidualnie żółta kartką. Wynik po tym zagraniu był 36:0 i tak tez skończyła się pierwsza połowa.
W drugiej połowie meczu styl gry gdyńskich „Buldogów” nie uległ zmianie. Niesieni dopingiem licznie zgromadzonej publiczności na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni kontynuowali swój marsz ku zwycięstwu. Choć zawodnicy z Łodzi bardzo się starali nawiązać walkę to bardzo szczelna obrona Arki skutecznie niwelowała ich zapędy.
Pierwsza zdobycz punktowa w drugiej połowie nadeszła w 48 minucie i wtedy to kibice zobaczyli najładniejsza akcje meczu. Po 20 metrowym maulu, który młynarze Arki kontynuowali po wygranym aucie, piłka trafiła do Dawida Banaszka, który spojrzał w kierunku skrzydła i posłał tam piłkę wysokim ,zawieszającym kopem na pole punktowe. Kop zamykał bardzo dobrze dysponowany w tym meczu skrzydłowy Szymon Sirocki, który w efektownym wyskoku złapał piłkę i przyłożył na polu punktowym, zdobywając w ten sposób swoje 3 przyłożenie w meczu.
Mamy hat-tricka !!!
Dawid Banaszek dołożył 2 punkty i na tablicy świetlnej widniał wynik 43:0.
Przy świetnie grającej tego dnia Arce kolejne punkty były tylko kwestią czasu i tak w 56 minucie Banaszek przenosi piłkę w aut z karnego, a młynarze wygrywając aut i przepychając maula na pole punktowe zdobywają kolejne przyłożenie. Zdobywcą 5 punktów był Gabriel Sipapate. Tym razem skuteczność kopów zawiodła Dawida i wynik brzmiał 48:0.
Od 62 minuty goście grali przez 10 minut w przewadze, ponieważ za wysoką szarżę żółtą kartką został ukarany Chirume. Była to niedobra wiadomość dla trenera Szostka, ponieważ to 3 kartka popularnego Zico co eliminuje Go z występu w następnym meczu ligowym.
W końcowym etapie spotkania przy dużej przewadze punktowej Arki, trener Szostek daje szansę gry wszystkim zawodnikom z ławki rezerwowych. Kiedy kibice szykowali się do świętowania zwycięstwa razem z zawodnikami Kacper Krużycki wykorzystał gapiostwo w obronie łodzian i przechodząc przez środek przegrupowania zdobywa swoje drugie przyłożenie w meczu. Dawid Banaszek celnym kopem podwyższa i tym samym ustala wynik meczu na 55:0.
Możemy uznać, że drużyna gdyńskich „Buldogów” świetnie pokazała się swoim kibicom i jest niewątpliwie na wznoszącej fali i oby ten stan utrzymał się do kolejnego meczu ligowego.
Kolejnym przeciwnikiem Arkowców będzie Ogniwo Sopot, czyli czas na derby.
Już dziś serdecznie zapraszamy na Narodowy Stadion Rugby w Gdyni 11 maja 2024.

Robert Andrzejczuk # 5